Photobucket Photobucket Photobucket Photobucket Photobucket

sobota, 5 kwietnia 2014

Niezgodna - Recezna filmu

Witajcie!
Jakiś czas czekałam, aż Niezgodna wejdzie do kin. Dzień po oficjalnej polskiej premierze udałam się do kina i sama nie wiem czy jestem tą wizytą usatysfakcjonowana.

Zacznę może od największej zalety dla mnie - świetnie dobranych aktorów i poprawną grę aktorską. Może nie wszystkie postacie były perfekcyjnie wykreowane, ale ogólnie pod względem obsady - jestem na tak.

Trochę mniej zadowalająca jest ścieżka dźwiękowa: moim zdaniem trochę zbyt lekka i wpleciona w film w nie do końca przemyślany jak dla mnie.

Ogólnie akcja książki została okrojona i spłycona, ale film naprawdę nadrabia i gdybym nie porównywała go do książki (jednej z moich ulubionych) to uznałabym go za świetny. Okrojono też i to niemało postaci. Niemniej jednak wiem, że film nie ma być przekalkowaniem książki i to nawet dobrze, że się różnią, chociaż po prostu trudno tego nie zauważać kiedy się czytało i jest 'fanem' danej pozycji.

Jestem zadowolona z tego, że reżyser nie zrobił z filmu wielkiego show, a skupił się bardziej na pokazaniu postaci, realiów, przedstawieniu rzeczywistości świata przedstawionego. W efekcie mamy wciągający film, który jest poprawnie zrobiony i zdecydowanie może się podobać, ponieważ został wykreowany z wyczuciem i moim zdaniem zasługuje na uznanie. Jak pisałam: to nie show, a jednak zachwyca i są sceny na których widz robi 'oooo' i jest zachwycony i wciśnięty w fotel.

Ogólnie jestem chyba jednak zadowolona. Jak we wszystkim tak i w filmowej adaptacji Niezgodnej są niedociągnięcia, które jednak nie są na tyle poważne żeby obniżać wartość filmu, który moim zdaniem warto obejrzeć.

Muszę jednak stwierdzić, że wizyta w kinie była dosyć satysfakcjonująca i mam nadzieję, że jeśli się zdecydujecie, co serdecznie polecam, również nie będziecie rozczarowani.

Ocena: 8/10 (film wędruje do moich ulubionych pozycji)

9 komentarzy:

  1. Cudne, cudne. I te oczy Theo ^^ Nie czytałam książki, więc każdy moment był dla mnie zaskoczeniem. Na tych smutnych momentach aż mi się gardło zaciskało. Ale przytualnie się na końcu w pędzącym pociągu?! A jak by tak w jakiś most przywalili? xD

    OdpowiedzUsuń
  2. muszę obejrzeć ten film. Książkę czytałam i bardzo mi się podobała. Czas na film

    OdpowiedzUsuń
  3. Kilka dni temu widziałam plakat tego filmu na przystanku i mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Widziałam i jestem zachwycona, że reżyser tak dobrze przedstawił realia panujące w tym świecie ^^. Ścieżka dźwiękowa też mnie nie przekonała - nic nie było wartego uwagi... Postacie świetnie wykreowane, a emocje jakie ukazywała główna bohaterka zasługują na pochwały :3 Bardzo mi się podobały tatuaże Czterego ^^ Oraz ukazanie treningów i testów. Film mnie nie nudził, a wręcz przeciwnie: zachwycał w każdym calu. Jestem ciekawa czy nakręcą drugą część :3

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety nie czytałam jeszcze książki, jakoś nie dopadł mnie jeszcze szał na Niezgodną :D pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Po raz kolejny jestem porządnie zacofana i nie czytałam jeszcze książki. Muszę to koniecznie nadrobić i sama obejrzeć ekranizację :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Generalnie ekranizacja nie jest taka zła, szkoda tylko, że tak wygładzili etap szkolenia u Nieustraszonych.
    (małe spoilery)
    Kurczaki, na dobrą sprawę, to oni tam walczyli o życie (patrz: książkowa scena z wyłupionym okiem), dobrze chociaż, że zostawili napaść i samobójstwo.
    (koniec spoilerów)

    OdpowiedzUsuń
  8. Najpierw zdecyduje się przeczytać książkę, a później wezmę się za film :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie czytałam jeszcze książki, więc ekranizacja jeszcze będzie musiała na mnie chwilę poczekać :)

    naczytane.blog.pl

    OdpowiedzUsuń