Photobucket Photobucket Photobucket Photobucket Photobucket

piątek, 21 marca 2014

Kamienie na szaniec - recenzja filmu

Witajcie!
Dawno nic nie pisałam i pewnie pomyśleliście, że udało się Wam mnie pozbyć, ale niestety - nadal zamierzam blogować... Brak czasu oraz (przyznaję się) chęci do czytania sprawił, że nie mam o czym dla Was pisać, więc trochę odpuściłam, ale dziś przychodzę z nową notką, tym razem recenzją filmu.

Nie pamiętacie już pewnie, że styczniu zapowiadałam Wam premiery dwóch filmów, które muszę obejrzeć. O Pod Mocnym Aniołem pisałam już kolejnego dnia po premierze. W tym przypadku musiałam się wstrzymać, gdyż nie miałam okazji wybrać się od razu na seans Kamieni na szaniec.
 
Od razu uprzedzam, że moja ocena będzie wysoka, mimo, że trochę niedociągnięć w filmie jest.

Sama nie wiem od czego powinnam zacząć, więc na wstępie zaznaczę, że jeśli ktoś by mi kazał wybrać moją jedną ulubioną książkę to od wielu, wielu lat jest to niezmiennie książka Kamienie na szaniec (między innymi dlatego tak się ucieszyłam z tej nowej ekranizacji).
Przejdę jednak może do sedna sprawy, czyli wad i zalet filmu Roberta Glińskiego.
Jedna rzecz spoliczkowała mnie od razu na wejściu, mianowicie:  ścieżka dźwiękowa. moim zdaniem trochę z d**y wzięta i absolutnie mi nie pasowała do filmu tego filmu.
Zabolało mnie również spłycenie roli Alka do totalnego minimum. Gdybym nie znała wcześniej obsady to do połowy filmu nie wiedziałabym, który z chłopaków to Alek.
Za mało również było o akcjach dywersji i sabotażu, które w książce zajmują sporo miejsca. Nacisk położony jest bardziej na trochę mniej istotne sprawy to jest relacje uczuciowe głównych bohaterów (owszem to jest ważne, ale ja zepchnęłabym to trochę na dalszy plan)
 Nie mniej jednak film zrobił na mnie wrażenie i muszę stwierdzić, że jest dobry jak na polski film (za którymi nie wiem, czy wspominałam przy okazji Pod Mocnym Aniołem nie przepadam). Przyznaję się, że po przeczytaniu kilku opinii myślałam, że to będzie niewypał, ale zostałam dość pozytywnie zaskoczona. Mogłabym się tu rozpisywać o edukacyjnych wartościach filmu, ale mam wrażenie, że sam reżyser nie na tym się skupił, więc pozostawię to bez jakiegoś obszerniejszego komentarza. Film nie wzruszył mnie w tym stopniu w jakim zrobiła to książka, ale jestem naprawdę zadowolona z efektu końcowego.
 Bardzo pozytywnie oceniam aktorów oraz ogólnie grę aktorską tej produkcji i jest to właściwie połowa mojej oceny, ponieważ jestem bardzo zadowolona z tej obsady.
 Sama nie wiem do końca, czy moja ocena nie jest bardziej motywowana uwielbieniem Kamieni na szaniec, niż faktyczną oceną wizualno-edukacyjno-technicznej strony filmu, ale jest jaka jest...
Ocena: 9/10

9 komentarzy:

  1. Wcale tak nie pomyśleliśmy ;p;p;p
    wysoka nota :D może kiedyś, jakoś na razie brak chęci i czasu na oglądanie

    OdpowiedzUsuń
  2. A mi się udźwiękowienie bardzo podobało :) Jedynie ten brak Alka... Wypadł jak postać drugoplanowa... No, Małego Sabotażu też dużo nie było, ale symbolicznie coś tam pokazano. Niemniej to jest jeden z moich ulubionych filmów teraz.
    A książka również jest moją ulubioną ze wszystkich :3

    OdpowiedzUsuń
  3. Książkę uwielbiam, filmu jeszcze nie widziałam, ale mam w planach. Czytając inne recenzje, trochę się obawiam, że się rozczaruję ;/

    OdpowiedzUsuń
  4. Filmu jeszcze nie widziałam, ale może kiedyś, czemu nie... Książkę natomiast czytałam jako lekturę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam wielką ochotę na ten film, ale nikt nie chce iść ze mną do kina! Więc jak na razie pewnie obejrzenie filmu przeze mnie odłoży się w czasie.

    OdpowiedzUsuń
  6. A mnie film po prostu powalił na kolana. GENIALNI aktorzy ( i baaardzo przystojny Tomasz Ziętek - Rudy ) :)

    http://i-am-ready-for-reading.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Książkę już przeczytałam i baaardzo mi się spodobała.
    Jeszcze nie oglądałam filmu, ale Twoja pozytywna opinia sprawiła, że mam wielką chęć oglądnięcia filmu jak najszybciej.
    http://wonderlandof-books.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Książka ta to jedna z moich ulubionych lektur.
    Koniecznie muszę obejrzeć film !

    OdpowiedzUsuń
  9. Filmu nie widziałam, ale może uda mi sie niebawem :)

    OdpowiedzUsuń